BESKIDY

Łatwo, szybko i przyjemnie bo to tylko 50 km.

Rysianka i Boracza w kółku z Żabnicy. Część szlaku GSB.

Rysianka i Boracza w kółku z Żabnicy to był pomysł na realizację a bardziej na zapoznanie się ze specyfiką szlaku GSB. Tak naprawdę chciałem zobaczyć na co mnie stać po rocznej przerwie i nic nie robieniu. A że pogoda ostatnimi czasy tropikalna chciałem ochłodzic się w górach:)))

Niestety próżno szukać ochłodzenia /jak wszędzie temperatura ponad 30st, oczywiście w cieniu;)/ nawet w górach. Wiadomo słońce operuje niemiłosiernie. Ale nie jest to już asfalt miasta tylko przyjemne leśne i polne drogi wijące się po Beskidzie Żywieckim.

Wybrałem pętelkę prawie 30km żeby sprawdzić ile mi zostało pary:) po tym okresie nieróbstwa. Pętla - bo ja nie lubię chodzić po tych samych miejscach w tym samym dniu:)) A że GSB gdzieś tam w dyni siedzi to przypomnieć sobie odcinki i potrenować troszeczkę w niczycm mi nie powinno zaszkodzić. Musiałem wybrać kierunek z którego jest mój plan czyli z Ustronia.

{jb_quoteright}Ide na lekko, mały plecak. Woda i zakąska:) Nie trzeba brać dużo. Wszystko zależy od upodobań. Na trasie jest dużo strumieni i miejsc zaopatrzenia{/jb_quoteright}

Rysianka i Boracza w kółku z Żabnicy najpierw prosto na czerwony i na Rysiankę. To część GSB. Dużo podejść i najgorsze że od rrazu bez żadnego ostrzeżenia w górę:))) Po kilometrze już można porzucić cywilizację i ruszyć w mniej cywilizowane rejony. Teren mocno zurbanizowany więc praktycznie do Słowianki idzie się po uczęszczanych drogach. Na szczęście dalej wchodzimy już na beskidzki szlak.

Od Suchego Gronia idzie się już w pięknych okolicznościach przyrody. O dziwo patrząc na pogodę i wolny dzień-sobota na trasie jest bardzo mało ludzi! To taka neispodzianka dla mnie bardzo fajna. Niestety po dotarciu do Rysianki wszystko się zmienia...

Rysianka i Boracza w kółku z Żabnicy

Rysianka i Boracza w kółku z Żabnicy

Rysianka i Boracza w kółku z Żabnicy

Rysianka i Boracza w kółku z Żabnicy to założenie no i fakt bo niby czego sie można spodziewać po najbardziej uczęszczanej części Beskidy Żywieckiego. Dla niektórych to po prostu ulubione miejsce. Dla innych łatwy cel do rodzinnego wyjścia i odpoczynku od miasta z łądnymi widokami. Dla innych tylko przystanek w trasie:) Czasy się zmeiniły i zobacztyłem już troche wiecej i większe góry:))) Ale bliskość i łatwy dostęp powoduje że za kazdym razem keidy mam mało czasu można wyskoczyc w Beskidy! A nawet trzeba!:)

Rysianka i Boracza w kółku z Żabnicy w tej kolejności ma jedną wadę. Po kilku godzinach wchodzenia i przyzwyczajenei się do temeratury stopy zaczynają się przegrzewać. A ja wybrałem zejście niebieskim prosto do Żabnicy żeby mieć ładną pętelkę. Problem dla mnie był taki że przed samą Żabnicą jest ciągłę zejście ze spadkiem ponad 500m! Niestety troche zagotowały mi się stopy i sama końcówka nie należała już do przyjemnych doznań. Na całe szczęście obyło się urazów. 

Rysianka i Boracza w kółku z Żabnicy to dla mnie było 29km. Zrobiłem to w 7h 20m. i szczęśliwie zakończyłem piękny sobotni dzień na szlaku. Następny odcinek wkrótce:)