Wielka Racza i przejście na Przegibek to kultowa spacerowa trasa po Beskidzie, która może być zrealizowana jako jednodniowy wypad za miasto. Można dojechać aż do Roztoki na parking i wystartować praktycznie z parkingu. Wielka Racza w jedną stronę albo Przegibek w drugą.
Zaplanowaliśmy sobie przejście 20 km. dla sprawdzenia kondycji i zdrowia Janusza, z którym nie było ostatnio za dobrze:) Plan zakadał pętle z kierunkiem przez Wielką Raczę, Przegibek i powrotne zejście na parking. O ambitności trasy nie wspomnę:)) Chcieliśmy sprawdzić jak motor Janusza zadziała na przejściu...
Można wydłużyć trasę w dowolnym kierunku. Nasz plan zakładał Rycerkę porzucenie samochodu i do góry. Dawno nie byłem w Beskidach i ku mojemu zaskoczeniu nie musieliśmy porzucać pojazdu na poboczu. Miałem tylko jedną watpliwość: czy zaliczyć artykuł zaliczyć do bloga czy do małych gór:)))
Praktycznie na końcu do Rycerki Górnej jest piękny parking Pod Raczą w Roztoce gdzie można zostawić spokojnie auto na czas wędrówki. Można rozpocząć wędrówkę ciesząć się piękną pogodą i widokami.
Podejsćie na Wielką Raczę to tuptanie szeroką drogę przez las, gdzie w ten upalny dzień można się schronić przed słońcem. Co jakiś czas można się zatrzymać i podziwiać zarośnięte i pięknie zielone lasy...jak okiem sięgnąc;)
Na Wielkiej Raczy szczególnie na platformie widokowej jest sporo ludzi. Ale jakoś z racji odległości społecznej jak i silnego wiatru nie trzeba dużo czekać na spokojną bezosobową panoramę. Widoki są przyjemne a wizura pozwala roskoszować się ponoramą 360 stopni.
Potem to już tylko dreptanie. Minusem były ogromne kałuże i błoto, które utworzyło się wczesniejszych ulewach i utrudniało przechodzenie. Ale na szczęście buty i nogi dały radę.